KOLEGO, TOWARZYSZU
Dobrze jest dodawać „pan” przed nazwiskiem, żeby przyzwyczaić otoczenie do zwrotu: „Przyszła pani Wrzoskowa”, nie zaś: „Przyszła Wrzoskowa”.Do krótkich powiedzeń: „tak”, „nie”, „dzień dobry” itp. zawsze będzie uprzejmiej dodać jeszcze parę słów. Na przykład: „Dzień dobry pani, pani Renato”. Lub: „Nie, nie mogę, proszę pana . Czy: „Tak, bardzo chętnie, proszę pani”. Szef, mówiący na powitanie: „Dzień dobry pani, pani Alicjo”, uchodzi za bardziej sympatycznego niż ten, który rzuca suche „dzień dobry” i znika za drzwiami.„Kolego”, „towarzyszu” są to tytuły, które w jakiś sposób ludzi łączą. Członkowie partii posługują się zwrotem „towarzyszu” i wtedy używają formy „wy”. Jednak na prywatnym przyjęciu forma ta nie jest stosowana. Termin „kolego ma nieco odmienny charakter. Jest jakby tytułem zawodowym. Używają go m.in. członkowie Stronnictwa Demokratycznego. Zastępuje on w pewnym sensie formę „towarzyszu”.„Kolego” mówią do siebie studenci, jak również lekarze, architekci, adwokaci itp. Często, zwłaszcza do ludzi starszych, stosuje się ją z dodatkiem „pan”.Słyszymy więc: „Kolego, pozwólcie, że.. ”, „Kolego, może pan pozwoli, że…”, „Czy kolega pozwoli, że..Forma „obywatel” zachowała się przede wszystkim w pismach urzędowych oraz w przemówieniach skierowanych do ogółu społeczeństwa i wystąpieniach oficjalnych (np. w wojsku, w sądzie, w milicji). Stosuje się ją również w korespondencji prywatnej, ale jedynie w adresie i w skrócie: „Ob.”.