ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA PRACOWNIKA

group of people dancing

Przyjmując pracownika, zwłaszcza takiego, który dzielić będzie z nami codzienne życie, bierzemy na siebie częściowo odpowie­dzialność za niego. A więc w chorobie, nieszczęściu musimy go ratować; uczestniczymy w jego osobistych świętach, jak np. imie­niny, lub przynajmniej ułatwiamy mu ich urządzenie i starym zwyczajem obdarzamy drobiazgami. Rodzina zaś ma prawo wymagać od pomocnicy domowej dys­krecji. Jest to podstawą wzajemnego zaufania. Nie należy natomiast nadużywać stosunku służbowego między gosposią a pracodawcą zaciągając u niej pożyczki lub zwlekając z wypłatą poborów. Postępując w ten sposób utracimy jej szacu­nek albo i ją samą. Gdy jednak okoliczności zmuszą nas do złamania powyższej zasady, wynagrodźmy to przy oddawaniu długu (w określonym ściśle terminie!) jakimś drobnym choćby, ale miłym prezentem, np. tabliczką czekolady czy ładną chusteczką.

Anastazja Maciejowska

Witaj na moim serwisie! Trafiłeś na serwis o polityce i społeczeństwie. Mam nadzieję, że spodoba Ci się na moim portalu. Zapraszam do czytania i komentowania oraz udostępniania mojego serwisu na swojej tablicy facebooka.

Może Ci się również spodoba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *