MODA NA IMIONA
Lubimy stosować się do mody. A więc w jakimś okresie mamy: Andrzejów, Jacków, Marków, Bożeny, Małgorzaty i Joanny, czasem znów Zosie, Basie, Marysie, Kasie lub Janków, Adasiów i Stasiów. Stąd z pewnych roczników pochodzą same Małgorzaty, a z innych — Zosie. Imiona dawniej używane na wsi, np. Kaśka, Magda, Jasiek, Antek, Marcin, przyjęły się w miastach. I odwrotnie. Kiedyś trudno było wśród chłopców wiejskich znaleźć Zbyszka, Jacka, Andrzeja, Krzysztofa — dzisiaj są bardzo liczni. Upodobania w tym zakresie ulegają zmianom. Dlatego też wyszukane imiona starszych osób wydają się nam zabawne. Hermenegilda, Klementyna, Anastazja, Rafaela, Bonifacy, Eligiusz, Apolinary, Pankracy, Serwacy, Hipolit — miały ongiś okres powodzenia, ale dziś raczej należą do tych, za które dzieci nie są rodzicom bardzo wdzięczne. Trzeba też imię zharmonizować z nazwiskiem. Jeśli ktoś ma nazwisko krótkie, niezwykłe imię będzie brzmieć pompatycznie i śmiesznie.