NIENAGANNA POSTAWA
Nienaganna postawa podczas słuchania wykładów, zachowanie ciszy, właściwe zachowanie na ćwiczeniach czy seminariach wszystko to sprawy wiadome każdemu rzecz w tym, aby chciec o nich pamiętać. Na ogół studenci wiedzą i pamiętają, że na egzamin trzeba przyjść jak najstaranniej i jak najspokojniej ubranym; chłopcy ogoleni, z czystą czupryną; dziewczęta porządnie uczesane, maąuillage dyskretny. Jeśli wszyscy jednak (zwłaszcza na początku) wiedzą, że zobaczywszy profesora na ulicy, nie wypada zatrzymywać go i wszczynać z nim rozmowy, choćby nasza sprawa była nadzwyczaj ważna, a dotarcie do profesora utrudnione. Trzeba się uprzejmie ukłonić i przejść, chyba że sam profesor nas zatrzyma. Trzeba też odpowiednio się zachować w razie spotkania w tramwaju lub innym środku lokomocji.Student, a nawet studentka, gdy profesorem jest pani lub pan w podeszłym wieku — z ukłonem ustępuje miejsca i przechodzi dalej, jeśli nie zostaje specjalnie zatrzymany.Wszelkie wystawanie przed domami profesorów łub co gorsza, na klatkach schodowych w celu załatwienia na gorąco jakiejś sprawy czy podpisów w indeksie jest rzeczą niedopuszczalną. Młodzież umie się zresztą poprawnie zachowywać; na wykładach czy ćwiczeniach w obecności profesora powszechnie znanego ze zwracania uwagi na ułożenie studentów nikt nie pozwala sobie na grzechy przeciw savoir-vivrowi. Stąd wniosek, że to tylko sprawa samodyscypliny, i nabrania odpowiednich nawyków.