Nie masz obowiązku.?
To, że ktoś całuje w rękę twoją żonę, nie przesądza o tym,- że i ty musisz całować w rękę jego żonę. Nie masz obowiązku.? Dawno zaginął obyczaj, że całuje się w rękę tylko mężatki.’ Teraz ni6 ma różnicy. Popieram mężczyzn, którzy w ogóle w rękę: nie całują. Nie ma również obowiązku całowania w rękę kobiety’ przed czy po tańcu. W ogóle problem cmok-nonsensu postawiłbym na płaszczyźnie; „nie ma obowiązku”, bo nie tyle razi całowanie — w końcu prywatna rzecz — ile przymus całowania w wielu przypadkach: jeszcze wywierany.