ZWIERZĘTA W DOMU
Mimo wielkiej sympatii do zwierząt jestem zdecydowaną przeciwniczką trzymania ich w mieszkaniu. Psy są przeważnie hałaśliwe, koty również, zwłaszcza nocami. Poza tym — podobnie jak świnki morskie i białe myszki — bynajmniej nie pachną. Ale są to zapatrywania osobiste, z którymi — jestem tego pewna — wielu miłośników zwierząt się nie zgodzi. Jakże jednak ta sprawa wygląda w świetle obiektywnym? Przede wszystkim połowa ciężkich schorzeń mózgowych wieku dziecięcego — jak twierdzą naukowcy — jest spowodowana kontaktem ze zwierzętami domowymi, które same nie chorując przenoszą zarazki. Po drugie: pamiętajmy, że zwierzęta to nie mebel i nie można go odstawić do kąta, gdy zawadza. Jego obecność bardzo mocno wiąże się z życiem całego domu, choćby ze względu na liczne obowiązki: karmienie, czyszczenie, mycie, wychodzenie na spacer itp.