W DYSKUSJACH NAUKOWYCH

Słowem, wszędzie tam, gdzie człowiekowi grozi narażenie na wpływ niskiej temperatury otoczenia. Stąd też duże zainteresowanie tym zagadnieniem w wielu krajach, w których dojrzała świadomość, że ukształtowanie stosunku człowiek—środowisko w sposób zgodny z możliwościami fizjologicznymi ustroju i wykorzystujący jego ogromne zdolności przystosowawcze stanowi warunek zdrowia całych populacji, a w dalszej perspektywie — warunek ich przeżycia.W dyskusjach naukowych podnoszona jest jednak stale wątpliwość, czy ustrój człowieka może ulec ogólnej aklimatyzacji do zimna. Przyczyna tej wątpliwości tkwi w trudności uzyskania jednoznacznych wyników w poświęconych temu zagadnieniu badaniach fizjologicznych. Nie zawsze łatwo jest zdecydować isię na wybór kryterium, na którym można by się oprzeć przy ocenie stopnia ewentualnego zaaklimatyzowania ustroju do zimna, trudno też odpowiedzieć na pytanie, które z dających się zmierzyć z dostateczną precyzją zmian, zachodzących w ustroju długotrwale narażonym na działanie zimna, można uznać za wyraz adaptacji do niskiej temperatury środowiska.